Asfalt warszawskich ulic został sprofanowany przez marsz poparcia dla aborcji. Aborcja to zabijanie nienarodzonych dzieci. Ponad stu jego uczestników niosło pro aborcyjne plakaty - „sport aborcja antyfaszyzm”, „jesteś przeciw aborcji – to się pier..l”, „wolność, równość, aborcja na żądanie”, „łączy nas aborcja”, „darmowa aborcja”, „zajmijcie się ciałem Chrystusa”, „aborcja bez winy i wstydu”.

Transparent z napisem „cześć i chwała aborterom” niósł Sebastian Słowiński ze Studenckiego Komitetu Antyfaszystowskiego (organizacja ta działa na rzecz odebrania patriotycznym studentom oskarżanym o ''faszyzm'' prawa do edukacji).

Trockiści nieśli hasła „aborcja prawem kobiety – pracownicza demokracja”, „brak legalnej aborcji zabija – pracownicza demokracja” i „aborcja decyzja należy do kobiety – pracownicza demokracja”. Według Wikipedii Pracownicza Demokracja to organizacja „o charakterze marksistowskim, związana z Międzynarodową Tendencją Socjalistyczną (nieortodoksyjni trockiści). […] Pracownicza Demokracja opowiada się za obaleniem kapitalizmu w wyniku antykapitalistycznej rewolucji socjalistycznej i zastąpieniem go demokracją pracowniczą” opierającą „się na komitetach delegatów i radach pracowniczych w zakładach pracy. Zwolennicy PD są przeciwko rasizmowi, faszyzmowi, antysemityzmowi”.

Pracownicza Demokracja „występowała m.in. przeciw interwencji USA w Afganistanie i Iraku. Uczestniczy w antyfaszystowskiej Koalicji 11 Listopada, której celem jest blokowanie Marszu Niepodległości odbywającego się co roku w Warszawie. […] W wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2014 Pracownicza Demokracja poparła listy wystawione przez Partię Zieloni. W wyborach parlamentarnych w 2015 PD ogłosiła poparcie dla Partii Razem”.

Jan Bodakowski