Prezes PiS Jarosław Kaczyński był dzisiaj gościem XV zjazdu Klubów Gazety Polskiej, na którym pytano go m. in. o sprawę ochrony życia dzieci nienarodzonych oraz o powszechny dostęp do broni.

W sprawie głosowania nad tzw. „kompromisem” aborcyjnym powiedział:

- Jeżeli chodzi o te sprawy, to mimo, że jestem szefem partii, to mogę mówić we własnym imieniu, bo w tych sprawach nie ma w partii dyscypliny. Jeżeli te sprawy staną w parlamencie, to decyzja każdego z posłów będzie decyzją indywidualną.

Podkreślił także:

- Ja uważam, że w tym co się określa jako kompromis aborcyjny, popełniono błąd. Kwestia eugeniczna została niewłaściwie ukształtowana, to trzeba naprawić - ale to mój osobisty pogląd. To jest sprawa sumienia, nie można jej rozstrzygać w ramach dyscypliny partyjnej.

W sprawie możliwości powszechnego dostępu do broni stwierdził:

- Dla mnie to jest marginalna sprawa, obawiam się, że w Polsce w broń zaopatrzyłyby się te środowiska, które by zaszkodziły pozostałej części społeczeństwa.

Oraz:

- Bronią należy umieć się posługiwać. Obawiam się, że krzywd byłoby nieporównanie więcej niż korzyści.

 

mp/niezalezna.pl