"Nie pojawia się w mediach, nie przyjeżdża na posiedzenia Sejmu i nie pracuje w komisjach, w których zasiada. Stefan Niesiołowski dosłownie zapadł się pod ziemię" - czytamy w dzisiejszym wydaniu dziennika "Super Express", jak twierdzą dziennikarze, w trudnych chwilach wspiera go rodzina.

O tym, że Stefan Niesiołowski może liczyć na pomoc ze strony jego rodziny, zapewniał pełnomocnik posła, Ryszard Kalisz. W rozmowie z tabloidem potwierdził, że nie tylko żona jest teraz przy polityku, ale także jego córki.

Przypomnijmy, Stefan Niesiołowski miał według śledczych CBA przyjmować łapówki od biznesmentów Bogdana W., Wojciecha K. i Krzysztofa K. Mężczyźni opłacali politykowi usługi seksualne oraz organizowali przyjęcia z udziałem prostytutek.

mor/Super Express/Fronda.pl