Tomasz Wandas: Za nami wielkie Święto – Wszystkich Świętych, dziś Zaduszki, nie da się przy ich obchodzeniu nie wspomnieć o ofiarach katastrofy smoleńskiej . Jak sprawy wyglądają? Uda się nam kiedyś poznać prawdę?

ks. Stanisław Małkowski: To, że dokonał się zamach na Polską delegację, już teraz jest niewątpliwe. To, że nie znamy szczegółów jest nie do przyjęcia.

Już teraz...?

To, że samolot rozbił się w wyniku wybuchu jest niewątpliwe, szczegóły nie są wiadome, natomiast zgodnie z łacińską zasadą wiadomo, kto skorzystał... Domyślamy się, że ci, którzy skorzystali, to właśnie uczynili. Nagrania satelitarne, które są obecne na Zachodzie sprawę wyjaśniają.  Nie zostały jeszcze przekazane państwu Polskiemu, a jeżeli zostały - to są ukryte. Sytuacja świadczy o współwinie ówczesnej władzy III RP. Kiedy już definitywnie ustąpią – de facto ich końcówka jest haniebna i bardzo szkodzi Polsce – a nowe władze będą decydowały o tym jak działać aby poznać prawdę - to nastąpi, jak sądzę.

Co stanie się więc, jak to o czym ksiądz mówi, okaże się prawdą i ujrzy światło dzienne?

To, że prawda wyjdzie na jaw jest pewne, natomiast cięższe będzie pociągnięcie do odpowiedzialności sprawców tej zbrodni.

Co wtedy, przecież byłby to niesłychany skandal?

Nie będzie tylko jest, z tym, że świadomość jest zakłamywana, ukrywana. Rządzący Państwem Polskim szkodzili Polsce, kłamali, kradli i zabijali ludzi. Wystarczy zrobić użytek ze swojego umysłu. Kwestia wiary ima się Boga, a Bóg zawsze stał po stronie tych, którzy stoją po stronie prawdy i do niej dążą. Prędzej czy później sprawa się wyjaśni na tyle, że trzeba będzie postawić przed sądem sprawców. Jeżeli unikną sądu ludzkiego, tak jak jeden najsłynniejszy uciekinier, który zwiał do Brukseli i będzie zasłaniał się immunitetem wtedy pozostanie ten najsurowszy, sąd Boży.

Zresztą jakie my mamy teraz sądy? Kto przez osiem lat sprawował władzę na sądownictwem? Jak mają być one zainteresowane prawdą czy dobrem ludzkim? Nowa władza będzie miała sporo do roboty aby sprawę wyjaśnić, blokady będą zewsząd.

Idąc tym tokiem myślenia, to czy w przyszłości grozi nam podobne niebezpieczeństwo?

To co się wydarzyło było sprawą trzech czynników, Wschodniego, Zachodniego i wewnętrznego. Czynnik Zachodni też był zainteresowany osłabieniem państwa Polskiego, wyraziło się to w ich postawie obojętności i milczenia. Silniejsi są ci, którzy nas nienawidzą od tych, którzy o dobro państwa Polskiego dbają. My możemy zwiększać siłę duchową tej sprawy w postaci krucjaty różańcowej, w postaci Ukoronowania Chrystusa na króla Polski, w postaci ofiarowania się opiece Matki Bożej. Z tych wyższych, duchowych sił korzysta się wtedy kiedy o nie się prosi a forma prośby jest wskazana. Cóż m możemy zrobić? Pozostaje nam modlitwa i budzenie świadomości społecznej w takim zakresie jakim jesteśmy do tego zdolni.

Księże, dla wielu jest to niewiarygodne…

Obojętność, kpina, nie służą wyjaśnieniu i dochodzeniu do prawdy. Czy ja wiem, jakieś przebudzenie narodu jednak następuje. Gdyby te ostanie wybory poszły inaczej można by było się martwić, teraz mamy nadzieję. Przewrót jest możliwy, może nie w takiej skali jaki miał miejsce na Węgrzech. Ujawnienie nagrań było jednym z dowodów na to, że władza po prostu kłamie i szkodzi.   Polacy na tym tle okazali się bardziej zobojętniali i apatyczni niż Węgrzy ale generalnie wszystko idzie w dobrym kierunku. Wielu polityków korzystało z czynników im sprzyjającym do wykonywania świadomie zła, teraz wydaje się być to coraz trudniejsze.

Rozumiem, że świętej pamięci Prezydent Lech Kaczyński był niewygodny i dlatego stało się to co się stało, czy zatem mamy obawiać się o bezpieczeństwo Prezydenta Andrzeja Dudy? Przecież jasno określił, że będzie szedł szlakiem wyznaczonym, przez Lecha Kaczyńskiego...

Jest to możliwe...na ludzi, którzy stali po stronie prawdy i dobra zawsze czyhało niebezpieczeństwo. Byłby to jednak krok ostatecznej desperacji tych złoczyńców, co miejmy nadziej się nie stanie. Jest pewna szansa na wyjaśnienie pewnych okoliczności, motywów zbrodni ks. Jerzego Popiełuszki, który zginął w III RP. Przywrócony powinien być Prokurator Generalny Andrzej Witkowski, on byłby wstanie dogłębnie zbadać tą sprawę.  Obecna Prokuratura w ogóle nie jest zainteresowana wyjaśnieniem tej sprawy. To co przydarzyło się ks Jerzemu Popiełuszce stało się symbolem tego jak rozwiązuje się sprawy niewygodnych ludzi. Miejmy nadzieje, że nigdy więcej.

Bardzo dziękuję za rozmowę