Tomasz Wandas, Fronda.pl: Co sądzi Ksiądz o tym, co zaproponował w Warszawie dzieciom prezydent Trzaskowski?

Ks. Stanisław Małkowski: Poglądy pana Trzaskowskiego w tej sprawie (światopogląd) są znane. To, że wydaje takie oświadczenie może mieć skuteczność, jeżeli władze Warszawy i Ministerstwo Edukacji przychylą się do tych sugestii zawartych w jego piśmie, a obawiam się, że tak będzie.

W czym rzecz?

Ideologia gender, która jest wpisana w praktykę demoralizacji dziecka od wczesnych lat życia jest skrajnie niechrześcijańska. Ta deprawacja dzieci ma na celu kształtowanie ich tak, by w przyszłości zatraciły swoją tożsamość, aby stały się podatnym narzędziem wykorzystania seksualnego przez osoby starsze oraz by w przyszłości były niezdolne do zawarcia trwałego małżeństwa, rodziny.

W jakim kierunku podąża sprawa?

W kierunku swobody wychowań seksualnych. Jeżeli dzieci są uczone o kontaktach seksualnych między dziećmi i między dorosłymi to dlaczego nie między dzieckiem a dorosłym skoro dziecko tego chce? Taka jest logika tej ideologi.

Co trzeba robić, aby temu przeciwdziałać?

Dobrze, że w tej sprawie oświadczenie wydali biskupi, nie czekając na dalszy ciąg wydarzeń, bo jest to rozpoczęcie pewnej lawiny, która może doprowadzić do dramatu, do wielu nieszczęść. Już teraz ideologia LGBTQI wchodzi do szkół (być może ministerstwo się na to zgodzi, gdyż ma w swoim gronie osoby bez charakteru, tożsamości w wymiarze natury i wiary) na zasadzie zgody przeprowadzenia lekcji i bierności rodziców, którzy (przynajmniej niektórzy) w ogóle nie wiedzą o co chodzi. Jest to dramat i wielka krzywda wyrządzana dzieciom a także społeczeństwu, narodowi i Kościołowi.

Czy myśli Ksiądz, że taki apel przyniesie zamierzony skutek?

Jest trochę późno, ale pewna skuteczność takiego apelu powinna mieć miejsce. Przynajmniej w odniesieniu do osób, które chodzą do kościoła (chociaż do kościoła w mieście chodzi znacznie mniej osób niż na prowincji). Pytanie też jaka byłaby skuteczność odbioru - są ludzie, który pewne sprawy się nie podobają i „puszczają mimo uszu”, to co ma im do powiedzenia biskup.

Prezydencki minister Andrzej Dera powiedział, że rodzice (Warszawiacy) są przerażeni tym faktem. Czy na pewno skoro Trzaskowski cieszy się tak dużym poparciem w stolicy, oraz przy fakcie, że wiceprezydentem stolicy jest czynny homoseksualista Paweł Rabiej?

Niestety tak. Otóż część rodziców nie do końca zdaje sobie sprawę jakie są konsekwencje działania władz Warszawy. Natomiast jacy są Warszawiacy (w dużej części) to każdy widzi. Jeżeli Warszawscy zgodzili się na Trzaskowskiego, to zgodzili się też na jego decyzje i na jego wpływ.

Jakie owoce przyniesie to co być może już wkrótce czeka warszawskie dzieci?

Tragiczne. W fazie dorastania i dorosłości w dużej części dzieci tak kształtowane będą pozbawione tożsamości narodowej, męskiej, kobiecej i tożsamości w dziedzinie wiary, chrześcijaństwa, katolicyzmu, związku z Kościołem. Jest to atak przeciwko człowieczeństwu, poprzez atak na dziecko od 4 roku życia.

Czy myśli ksiądz, że ten problem może się przenieść ze stolicy na inne większe miasta?

Oczywiście, że może i pewnie się przeniesie zwłaszcza tam, gdzie tak zwana opozycja totalna ma dużo do powiedzenia we władzach miejskich.

Fundacja Mamy i  Taty znana z  kampanii społecznych „Rozwód? Przemyśl to!” czy  „Miłość –  lepiej na  całe życie” jest zdania, że  dokument podpisany przez Trzaskowskiego narusza autonomię rodziny i  prawo do  wychowania dziecka zgodnie ze  światopoglądem rodziców. Ile może to pomoc w sprawie?

Powinno być jak najwięcej takich inicjatyw, zwłaszcza, że to co proponują ideolodzy gender jest w sprzeczności w Konstytucją. Pewne ogólne sformułowania można by tutaj wykorzystać przeciwko tej propagandzie, pytanie czy obecne władze chcą w sposób zdecydowany, z charakterem bronić dzieci, małżeństw, tożsamości chrześcijańskiej polskiej w ojczyźnie? Moim zdaniem ciągle brakuje stanowczej wypowiedzi ze strony obecnych władz w tej kwestii.

Wspomina ksiądz o potrzebie jasnego stanowiska biskupów w tej kwestii, jednak czy nie myśli ksiądz, że to stanowisko zostanie przedstawione, to Kościół zostanie po raz kolejny bardzo zaatakowany? Czy znów nie pojawią się głosy, że księża nie powinni zabierać w tej sprawie głosu bo to pedofile?  

Tak można się tego spodziewać, takie informacje są rozpowszechniane i w tej chwili. Istotna Kościoła nie polega na tym, że wszyscy jego członkowie są święci – pytanie jednak jaka jest znaczna większość w kościele jeśli chodzi o księży, świeckich zaangażowanych w życie Kościoła. Ja przez ponad pięćdziesiąt lat kapłańska nie spotkałem się z jakimkolwiek lobby gejowskim w kościele, z jakimkolwiek nadużywaniem seksualnym przez duchownych, być może takie przypadki gdzieś się zdarzają, ale są to ułamki czy promile. Natomiast bardziej powszechna jest ta sprawa na Zachodzie, ale takie uogólnienia że skoro jest to na Zachodzie, to jest też i w Polsce są bezprawne.

Czy w tym świetle głos duchowieństwa w tej kwestii nie będzie przez to słabszy? Czy Polacy beda chcieli w tej kwestii słuchać Episkopatu?

To się okaże czy Polacy są katolikami, chrześcijanami, czy są wierni Bogu, Kościołowi i ojczyźnie czy nie i czy szanują moralność naturalna zawarta w dekalogu czy nie szanują. Stopień ogłupienia społeczeństwa polskiego jest znaczny ale myślę, że nie aż tak duży by głos sprzeciwu był zagłuszony przez zwolenników wszelkich form manipulacji i człowieczeństwa.

Dziękuję za rozmowę.