Podczas dzisiejszych obrad Sejmu nie obyło się bez incydentu z Klaudią Jachirą w tle. Posłanka Koalicji Obywatelskiej zaprosiła na salę plenarną swojego znajomego. 

Mężczyzna siedzący na galerii nie umiał się zachować. Podczas debaty został wyniesiony z sali plenarnej przez Straż Marszałkowską. 

Na nagraniach widać, że wynoszony mężczyzna krzyczał „wolne sądy” i utrudniał prowadzenie obrad. Wicemarszałek Sejmu, poseł PSL, Piotr Zgorzelski, który prowadził obrady, zapowiedział, że sprawa będzie wyjaśniana.

"Regulamin Sejmu umożliwia publiczności OBSERWOWANIE, a nie zakłócanie obrad. Osoby, które naruszyły swoim zachowaniem przepisy, zostały wyproszone z galerii. Przed interwencją Straż Marszałkowska kilkukrotnie zwracała tej grupie uwagę. Transparent dostarczyła jedna z posłanek"-poinformował na Twitterze dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu, Andrzej Grzegrzółka. 

Z kolei wicerzecznik PiS, Radosław Fogiel napisał, że to właśnie Jachira zaprosiła do Sejmu awanturującego się mężczyznę.

yenn/Fronda.pl