15 lipca Sąd Apelacyjny w Lublinie zdecydował o zwolnieniu z aresztu Bartosza K. po wpłaceniu 300 tys. zł poręczenia majątkowego. Stało się tak, mimo że w uzasadnieniu sędzia Wiesław Pastuszak wskazał, iż podziela stanowisko prokuratury co do dużego prawdopodobieństwa popełnienia zarzucanych mu przestępstw.

Kilka dni temu prezes Fundacji Otwarty Dialog Bartosz K. opuścił areszt. „Rzeczpospolita” wystąpiła do sądu o przekazanie uzasadnienia decyzji w tej sprawie.

- „Wbrew stanowisku obrońców zgromadzony w sprawie materiał dowodowy w dużym stopniu uprawdopodabnia popełnienie przez podejrzanego czynów objętych zarzutami. Wskazują na to dowody zawarte w aktach sprawy”

- napisał w uzasadnieniu sędzia Wiesław Pastuszak.

- „Analiza materiałów postępowania prowadzi do konkluzji, że wysoce realna jest groźba wymierzenia podejrzanemu surowej kary pozbawienia wolności”

- dodał.

kak/Rzeczpospolita