1. W tych dniach ukazał się kolejny raport "Jakość życia w Polsce. Edycja 2015", który można potraktować jako swoiste podsumowanie rządów PO-PSL przede wszystkim w wymiarze społecznym.

Potwierdza on niestety dramatyczną sytuację dużej części polskiego społeczeństwa i ogromne rozmiary skrajnej biedy w naszym kraju.

Raport ten nie pozostawia złudzeń, bieda w Polsce w tym ta skrajna rozrasta się zamiast się zmniejszać i to mimo wzrostu gospodarczego, który trwa nieprzerwanie podczas rządów Platformy i PSL od roku 2008.

Ten skumulowany wzrost gospodarczy mierzony wielkością przyrostu PKB za okres 2008-2015 wyniósł ponad 23% i jest jednym z najwyższych pośród krajów Unii Europejskiej, jednocześnie jednak zwiększają się obszary biedy i potwierdzają to wszystkie raporty GUS dotyczące spraw społecznych publikowanie w ciągu roku 2015.

2. Otóż według tych raportów zjawisko biedy skrajnej od 2005 roku systematycznie malało z 12,3% do 5,6% w roku 2008 (w liczbach bezwzględnych z 5,6 mln osób do 2,2 mln osób), przez kilka kolejnych lat utrzymywało się na tym samym poziomie, by wyraźnie wzrosnąć w latach 2011 i 2012 do 6,8%, a w kolejnych latach 2013 i 2014 wzrosnąć aż do 7,4% czyli do 2,8 mln osób.

Jeżeli chodzi o strukturę wiekową to w skrajnej biedzie żyje 10,3% osób w wieku od 0 do 17 lat. A więc co 10 Polak do 17 roku życia ma poziom dochodów, który powoduje jego biologiczne wyniszczenie i dzieje się to w kraju będącym członkiem UE, który do tej pory prezentowany jest jako tzw. zielona wyspa.

Równie dramatycznie wyglądają dane dotyczące skrajnej biedy wg. typu gospodarstwa domowego.

Aż 26,9% małżeństw z czwórką i większą liczbą dzieci, 11,2% małżeństw z trójką dzieci, 4, 5% małżeństw z dwóją dzieci, 2,7% małżeństw z jednym dzieckiem i ponad 9% rodzin z jednym rodzicem i dziećmi na utrzymaniu znalazło się poniżej progu skrajnej biedy (wszystkie te wskaźniki uległy wyraźnemu pogorszeniu w stosunku do lat ubiegłych).

Ta dramatyczna sytuacja gwałtownego przyrostu skrajnej biedy w Polsce nastąpiła w sytuacji kiedy skumulowany wzrost gospodarczy w latach 2008-2015, wyniósł jak wspomniałem ponad 23%.

Ponadto w tym samym czasie Polska wykorzystała również blisko 100 mld euro środków z budżetu UE na lata 2007-2013, które zresztą Platforma i PSL uzyskały niejako na wejście od ustępującego w 2007 roku rządu Prawa i Sprawiedliwości.

3. Te dane dobitnie potwierdzają, że zarówno w kampanii prezydenckiej jak i parlamentarnej politycy Platformy i PSL-u byli wyraźnie oderwani od rzeczywistości, skoro dysponując takimi danymi, które precyzyjnie pokazują rozlewanie się ubóstwa skrajnego i ustawowego w Polsce w ostatnich latach, mówili o "złotym wieku".

Świadczyło o kompletnym oderwaniu zarówno ówczesnego prezydenta Komorowskiego jak i ówczesnej premier Kopacz od problemów, które nurtowały miliony Polaków.

To dlatego obóz polityczny PO i PSL-u przegrał wybory prezydenckie, a później także parlamentarne ponieważ proponował jeszcze więcej tego samego czyli jeszcze więcej propagandy sukcesu i jeszcze więcej nienawiści do głównej partii opozycyjnej.

Nowy rząd premier Beaty Szydło już wyciągnął wnioski z tych diagnoz przedstawianych przez GUS i stąd sztandarowym jego projektem jest tzw. ustawa 500+(500 zł na drugie i każde kolejne dziecko w rodzinach zamożniejszych, a także na pierwsze w rodzinach mniej zamożnych z dochodami do 800 zł na głowę w rodzinie), podniesienie kwoty wolnej w podatku PIT z 3 do 8 tys. zł, czy projekt darmowych leków dla emerytów powyżej 75 roku życia.

Zbigniew Kuźmiuk