"Niniejszym informuję, że w wydawanych i rozprowadzanych przez Państwa wydawnictwa książkach, dotyczących mojej osoby zapisane skandaliczne pomówienia i jawne kłamstwa, godzące w moje imię i w faktografię historyczną" - pisze na swoim blogu Lech Wałęsa.
Były prezydent daje wydawnictwu Zysk i Spółka czas do połowy stycznia, by wycofało z półek książkę Sławomira Cenckiewicza "Wałęsa. Człowiek z teczki". Żąda też przeprosin i pieniędzy.
"Jeśli dadzą dobre odszkodowanie, to zrezygnujemy z prawnego postępowania. Jeśli nie to ja ich zmuszę do tego, nie ma najmniejszych wątpliwości. Już przygotowuje wszystko co uruchomi rozprawę, no i mam nadzieję że nie będzie to 8 lat jak z Wyszkowskim, dlatego, że mamy doświadczenie i poradzimy sobie w krótszym czasie" - mówi w rozmowie z tvn24.pl Wałęsa.
"Ja powiedziałem, że będę kolejno zabierał się za tych ludzi. Z Wyszkowskim sprawa jest definitywnie zakończona, przegrał wszystko, co mógł przegrać, a teraz są następni, a ja udowodnię prawdę (...). Jeśli nie nawrócą się naprawdę to ja im pomogę to zrobić" - konstatuje.
MBW/Dziennik.pl/TVN24