Minister obrony narodowej Antoni Macierewicz był gościem programu "Dziś wieczorem" w TVP Info. Szef MON komentował sprawę Caracali oraz ostatnie wypowiedzi polityków Platformy Obywatelskiej na ten temat. Podczas dzisiejszej konferencji prasowej przewodniczący PO, Grzegorz Schetyna, domagał się komisji śledczej w sprawie kontraktu na Caracale, zaś były prezydent Bronisław Komorowski mówił niedawno na antenie Polsat News: "Rozumiem, że w zamian będzie obrona terytorialna. Nie daj panie Boże" oraz że decyzja rządu PiS ws. śmigłowców wielozadaniowych była szczytem głupoty bądź nieudolności. Nic dziwnego, że akurat Komorowski mówi w taki sposób, ponieważ za Caracalami mocno lobbowała jego znajoma... Również na XXV Międzynarodowej Krakowskiej Konferencji Bezpieczeństwa organizowanej we współpracy z Kwaterą Główną NATO były prezydent nie przebierał w słowach nt. rządu PiS.

"Pan były prezydent Komorowski robił dużo, by zniszczyć obronę terytorialną i uniemożliwić wzrost siły polskiej armii. Jego zasługi w tym są bardzo duże"- powiedział Macierewicz.

Szef resortu obrony wypowiedział się również na temat słów Grzegorza Schetyny o powołaniu komisji śledczej ws kontraktu z francuskim Airbusem.

"Może warto badać z czego wynika poparcie PO dla francuskiego koncernu. Może to tajemnica, którą warto oświetlić. To rzecz niebywała, by wspierać obcych przeciwko własnemu państwu. Zbadanie czemu wspiera się obce interesy - warto to wyjaśnić(...)Kontrakt był skierowany w kierunku francuskiego producenta. Warto sprawdzić, dlaczego politycy PO popierają inne państwo przeciwko Polsce. Popierają obce produkty zamiast tych produkowanych w kraju"- powiedział minister. Macierewicz dodał, że "ci sami ludzie, którzy popierali Putina przeciw prezydentowi, popierali Niemcy ws. imigrantów popierają teraz inne państwo przeciwko Polsce", co jest dla niego zjawiskiem niespotykanym.

Szef MON zapewnił, że Polska armia będzie miała śmigłowce i opowiedział o wizytach przedstawicieli rządu w Mielcu i Świdniku:

"Jestem pod wrażeniem nowoczesności zakładów, które odwiedziliśmy"- powiedział. Zapewnił, że Polska nie będzie rozmawiać tylko z jednym dostawcą, a w razie potrzeby- szukać kontraktów również poza naszym krajem. W przyszłym roku ma trafić do polskiej armii ok. 8 helikopterów, a ogółem będzie to ok. 50-70 maszyn.

"Offset jest warunkiem realizacji kontraktu. Nasze propozycje były dla Francji korzystne. Ale te rozmowy nie mogły trwać w nieskończoność. Ubolewamy, że zostały zerwane, ale są inne możliwości(...)Francja próbuje nas traktować jak kraje trzeciego świata, jak kogoś z kim się handluje za pomocą kolorowych paciorków".

Jak dodał minister, rozmowy z Airbusem prowadził resort rozwoju, zaś kierowane przez Mateusza Morawieckiego ministerstwo twierdzi, że to Francuzi odrzucili nasze propozycje offsetowe.

Antoni Macierewicz uważa również, że jeśli mowa o jakichś odszkodowaniach, to wyłącznie dla Polski.

JJ/Fronda.pl