Były prezydent Lech Wałęsa udzielił wywiadu, w którym miał odnieść się do zagrożenia demokracji przez współczesne autorytaryzmy. Wyjaśnił, czym jest dla niego demokracja i przekonywał, że kompletnie ją popsuliśmy i teraz należy demokrację odbudowywać.

-  „Czym jest demokracja” – to pierwsze pytanie, jakie usłyszał Lech Wałęsa.

- „Najlepsi ludzie, najbardziej porządni, sprawdzeni i przygotowani zawodowo bez przeszkód dochodzą do tego, by mogli nas reprezentować. A nie jakieś mafie, zbiorowiska i interesy. Kompletnie popsuliśmy demokrację i trzeba to odbudować” – odpowiedział były prezydent.

Dalej Wałęsa wyjaśniał, że w jego ocenie demokracja składa się z trzech elementów. Po pierwsze jest to konstytucja i wszelkie prawo. Drugi element to „czy ludzie to biorą i użytkują. Czy chodzą na wybory i organizują się”. Ostatnim elementem demokracji według Lecha Wałęsy jest „grubość książeczki czekowej w skali masowej”.

Dodał, że ludzie nie będą korzystać z demokracji, bo boją się o miejsca pracy:

- „Ludzkości zawsze chodziło o to, by dobrze czytać wyzwania czasu w jakim przyszło żyć. Kiedyś baliśmy się Pana Boga, różnej wiary i sąsiadów, więc demokracja była podszyta strachami i różnymi ograniczeniami” – wyjaśniał.

Dziś, jak przekonywał, nie ma już takich problemów, dlatego należy zupełnie inaczej widzieć demokrację i podłożyć pod nią nowy fundament.

Obecnie zdaniem byłego prezydenta oddaliśmy pole demagogom i populistom i odebranie im władzy jest najważniejszy wyzwaniem dla współczesnej demokracji.

- „Przesłanie moje jest proste. Przyszło nam żyć w momencie, kiedy zmieniają się epoki. Z epoki państwa, państwa, granic, bloków przechodzimy do epoki intelektualizacji, globalizacji. Przechodzimy z interesów państwowych na większe interesy, bo technologię zbudowaliśmy taką, która się nie mieści w tych granicach państewek. Jak nasi rodzice, pradziadowie wymyślili rower i trochę technologii to z różnych osad  musieli zrobić państwa, kraje. I to trwało mniej więcej do końca XX wieku. Jak my zbudowaliśmy taką technologię: internety, samoloty, bajery, to musimy powiększyć struktury” – kończył swój wywiad Lech Wałęsa.

kak/Facebook