To zachowanie dobitnie pokazuje, że PO nie jest partią obywatelską, a neobolszewicką, której podstawowym celem istnienia, jest niszczenie cywilizacji życia opartej o poszanowanie wartości każdego ludzkiego życia, także tego najbardziej bezbronnego, czyli dzieci poczętych. Celem neobolszewizmu jest bowiem zniszczenie, nie tylko wartości ludzkiego życia, jako fundamentu naszej cywilizacji, ale także zniszczenie wolności przekonań i wolności sumienia.

Przymuszanie senatorów do głosowania za tą nieludzką ustawą, pod groźba niedopuszczenia ich na listy wyborcze odsłania totalitarny rys tej formacji. To głosowanie będzie przede wszystkim testem dla charakteru senatorów. Bowiem obowiązkiem każdego człowieka, a zwłaszcza ustawodawcy, jest bronić słabych, biednych i bezbronnych, tak jak mówi rycerska tradycja "bronić wdów i sierot'. Ustawodawcy, którzy nie są zdolni do obrony życia najsłabszych, bo dopiero poczętych dzieci, nie mają kwalifikacji moralnych, nie tylko do zasiadania w Senacie, ale także do pełnienia jakichkolwiek funkcji społecznych.

Dziś neobolszewizm, występujący w szatach neoliberalizmu, jest największym zagrożeniem dla naszej cywilizacji i naszej wolności. Uderza bowiem w same fundamenty wartości które kształtowały zarówno europejską, jak i polska tożsamość w minionych tysiącleciach. Bez obrony wartości ludzkiego życia , jako podstawy naszej cywilizacji, ani Europa, ani Polska nie przetrwa. A pustkę stworzoną przez niszczenie życia wypełni wojujący islam. Dlatego sprzeciw wobec tej nieludzkiej ustawy o in vitro to walka o przyszłość i naszej cywilizacji i naszej ojczyzny.

Marian Piłka

historyk, wiceprezes Prawicy Rzeczypospolitej