Minister zdrowia Adam Niedzielski odniósł się do Świąt Bożego Narodzenia w kontekście pandemii koronawirusa. Podkreśla, że tego roku na pewno nie będziemy mogli myśleć o świętach w sposób tradycyjny.

W rozmowie z „Faktem” minister zdrowia komentował zarzuty, wedle których rząd zmarnował wakacje i nie zrobił wystarczająco dużo, aby przygotować się do jesiennej fali pandemii:

- „Mówienie, że to był zmarnowany czas jest nieprawdą. Każdy etap epidemii ma inne priorytety - inne wiosną, inne latem, inne jesienią” – stwierdził Adam Niedzielski.

Podkreślił, że latem rządzący musieli skupić się na zaniedbanych przez wiosenne działania pacjentach niecierpiących na COVID-19, zwłaszcza pacjentach onkologicznych, kardiologicznych czy cukrzykach.

- „I w tych dziedzinach dużo nam się udało w wakacje osiągnąć. Pod koniec sierpnia przychodnie wystawiały już tyle samo kart DiLO co w sierpniu poprzedniego roku, gdy tymczasem w kwietniu i maju mieliśmy drastyczne załamanie” – zaznaczył.

Dodał też, że przez całe wakacje rząd zajmował się uzupełnianiem zapasów potrzebnego do walki z koronawirusem sprzętu. Właśnie dzięki tym działaniom dziś możemy pozwolić sobie na tworzenie szpitali tymczasowych.

Minister był też pytany o kwestię świętowania w tym roku Bożego Narodzenia:

- „Na pewno nie będzie takiej poprawy, byśmy o świętach Bożego Narodzenia mogli myśleć w sposób tradycyjny” – powiedział.

kak/PAP, DoRzeczy.pl