W PE odbyła się dziś debata ws. orzeczenia polskiego TK, który za niezgodne z konstytucją uznał przepisy pozwalające na aborcję w przypadku podejrzenia choroby dziecka. Głos zabrał m.in. europoseł Solidarnej Polski Patryk Jaki, który w ostrych słowach wykazywał, że w PE walczy się o prawa wszystkich, tylko nie o prawa chorych dzieci.
Europoseł Patryk Jaki wskazywał, że w Parlamencie Europejskim porusza się zagadnienia związane z m.in. ochroną praw osób, które nie potrafią zidentyfikować swojej płci, choć ich prawa są już szczególnie strzeżone. Przypomniał, że PE podejmował też działania na rzecz kobiet świadczących usługi seksualne. Tymczasem nikogo nie interesują tam prawa chorych dzieci, zabijanych przed narodzeniem w łonach swoich matek.
- „Je (dzieci nienarodzone – red.) według dużej części z was można usuwać nawet w 8 czy 9 miesiącu ciąży na życzenie. I jeszcze twierdzicie, że jest to prawo człowieka i wyzywacie wszystkich tych, którzy bronią te dzieci najsłabsze, najbardziej bezbronne” – mówił polityk.
- „Kto wam dał prawo do decydowanie, które życie jest lepsze, a które gorsze” – dodawał.
W PE specjalnie prawa mają wszyscy, nawet ostatnio konferencja ws. specjalnego podejścia do kobiet świadczących...usługi seksualne - tylko nie dzieci posądzone o niepełnosprawność. Pytałem kto dał im prawo do decydowanie, które życie jest lepsze, a które gorsze. pic.twitter.com/pbNLX8Fo43
— Patryk Jaki - MEP (@PatrykJaki) February 9, 2021
kak/Twitter