To przykre, że w roli autorytetów młodym ludziom stawia się osoby, które twierdzą, że: „d… rządzi światem”. Taką właśnie maksymę zaprezentowała Siwiec w czasie swej konferencji dla studentami na Uniwersytecie Wrocławskim.
W ostatni piątek znana modelka i celebrytka pojawiała się w jednym z łódzkich gimnazjów, gdzie opowiadała młodzieży m.in. o tym, jak sobie radzi w trudnych sytuacjach.
- Gdy występy na żywo w dwóch pierwszych odcinkach „Tańca z gwiazdami” wypadły słabo, przed trzecim wypiłam kieliszek wódki - opowiadała nastolatkom Siwiec. Co w przełożeniu na prosty język oznacza: „boisz się, walnij kielicha.”
Jedną z ważnych ról, jakie odgrywają szkoła i uniwersytet jest kształtowanie charakterów. Szkoda, że wychowawcy i pedagodzy stawiają młodym za wzór osoby, które serwują im takie „złote rady”.
Ra/Wpolityce.pl