NATO będzie miało nową strukturę dowodzenia. Ma to być kolejna reakcja na zagrożenie ze strony Rosji. Na rozpoczynającym się dzisiaj dwudniowym spotkaniu w Brukseli ministrowie obrony krajów Sojuszu będą omawiać propozycje zmian logistycznych. Polskę ma reprezentować minister Antoni Macierewicz.

Jak mówi sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg, kraje członkowskie będą chciały stworzyć dwa nowe dowództwa. Chodzi o to, aby sprawniej przerzucać żołnierzy i sprzęt w razie potrzeby. - Oczekuję, że na spotkaniu ministrowie zaakceptują ogólny kierunek zmian jako podstawę do dalszej pracy. Chodzi tu o nowe dowództwo, które zabezpieczy komunikację między Ameryką Północną a Europą i drugie dowództwo, które pomoże poprawić przerzut wojsk i sprzętu w samej Europie. Nasza zdolność przerzucania sił jest kluczowa, gdy chodzi o odstraszanie i wspólną obronę - mówił Jens Stoltenberg.

Sojusz zaczął już też zbierać informacje o drogach, mostach i szlakach kolejowych w krajach członkowskich, głównie na wschodzie Europy. Nie wszystkie szlaki komunikacyjne są bowiem przystosowane do przerzutu ciężkich czołgów. NATO będzie chciało także przekonać kraje członkowskie, również w ramach Unii Europejskiej, do zmian przepisów, co ma uprościć procedury administracyjne.

mod/Polskie Radio - IAR