"Szwajcarskie miasta przestają być chrześcijańskie. Katolicy i protestanci coraz częściej stają się w nich mniejszością. Zaczynają przeważać ateiści, znaczący jest też odsetek muzułmanów" - podaje portal pch24.pl powołując się na tygodnik "Schweiz am Sonntag".

W najludniejszym mieście kraju, Zurychu, już jedynie połowa obywateli przynależy do Kościoła katolickiego lub tradycyjnych wspólnot protestanckich. Chrześcijanie wszystkich wyznań stanowią w tym mieście tylko 57 proc. ludności. Reszta to ateiści (31 proc.), muzułmanie (6 proc.) oraz wyznawcy innych religii, głównie judaizmu. Oznacza to, że w bardzo krótkiej perspektywie katolicy i protestanci będą w Zurychu mniejszością, a wkrótce chrześcijaństwo w ogóle zaniknie w tym mieście.

W niektórych innych miastach, jak Bazylea czy Genewa, chrześcijanie stali się mniejszością już wiele lat temu.

"Następuje niestety dechrystianizacja tak zwanego chrześcijańskiego Zachodu" - komentuje to rzecznik Kościoła katolickiego w Zurychu, Simon Spengler. 

wbw/pch24.pl