Ciało polskiego podróżnika Krzysztofa Chmielewskiego, z którym kontakt urwał się 19. kwietnia tego roku, zostało znalezione w południowym Meksyku. Mężczyzna najpewniej uległ nieszczęśliwemu wypadkowi – twierdzą miejscowe służby.

Ciało podróżnika znaleziono na dnie liczącej 200 metrów głębokości przepaści, która ciągnie się wzdłuż autostrady w stanie Chiapas.

Miejscowa prokuratura poinformowała, że przeprowadzone zostanie badanie DNA mężczyzny, jednak ubranie oraz znalezione przy ciele rzeczy wskazują na to, że był to Krzysztof Chmielewski. Przyczyną śmierci mia być najprawdopodobniej wypadek.

Polak był w podróży z Kanady do Argentyny, którą relacjonował na portalu społecznościowym Facebook. Ostatni wpis pochodził z 19 kwietnia – było to zdjęcie z wizyty w stolicy stanu Chiapas, Tuxtla Gutierrez.

Obecnie, jak informują bliscy Chmielewskiego, organizowana jest zbiórka pieniędzy na sprowadzenie ciała podróżnika do Polski.

 

Wieczny odpoczynek racz mu dać, Panie,

a światłość wiekuista niechaj mu świeci.

Niech odpoczywa w pokoju.

Amen.


dam/PAP,TVP Info