Gerhard Gnauck chwali na łamach niemieckiego dziennika „Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung” politykę socjalną Prawa i Sprawiedliwości. Zdaniem warszawskiego korespondenta, Niemcy muszą zmienić swoje widzenie Polski i zacząć zauważać nie tylko kwestie związane z reformą sądownictwa czy reparacjami. Jak podkreśla, to nie te kwestie zadecydowały o reelekcji Andrzeja Dudy, ale to, że rząd PiS „dał wielu obywatelom poczucie, że ich głos ma rzeczywiście znaczenie i że nawet drogie obietnice wyborcze są dotrzymywane”.

Gerhard Gnauck podkreśla, że wygrana prezydenta Andrzeja Dudy umocniła władze Zjednoczonej Prawicy w Polsce. Jego zdaniem wybory prezydenckie były „plebiscytem nad całą polityką PiS od 2015 roku”.

Dziennikarz zwraca uwagę, że komentujące sytuację Polski media skupiają się jedynie na trzech kwestiach. Jest to reforma sądownictwa, gdzie polski rząd podejmuje starania o zdyscyplinowanie sędziów. Drugą kwestią jest sprawa mniejszości seksualnych i spór m.in. o tzw. małżeństwa jednopłciowe oraz adopcja przez takie pary dzieci. Trzecią sprawą są żądania reparacji wojennych od Niemiec.

Przy okazji roszczeń autor przypomina, że w Bundestagu pojawiły się propozycje wysunięte przez partię Zielonych, dotyczące pewnych symbolicznych i humanitarnych gestów względem Polaków, którzy ucierpieli wskutek niemieckiej okupacji.

Tymczasem, jak zauważa korespondent „FAS”, to nie te trzy kwestie zadecydowały o reelekcji Andrzeja Dudy i pojawiały się one w kampanii prezydenckiej marginalne. O zwycięstwie przesądziła skuteczna polityka socjalna Prawa i Sprawiedliwości.

- „Ten rząd, po dziesięcioleciach bolesnych reform, wprowadzając nowe świadczenia socjalne, przekształcił gospodarkę rynkową w społeczną gospodarkę rynkową. Ponadto rząd dał wielu obywatelom poczucie, że ich głos ma rzeczywiście znaczenie i że nawet drogie obietnice wyborcze są dotrzymywane” – pisze dziennikarz.

Gnauck chwali też świadczenie 500plus, podkreślając, że „zmieniło życie wielu rodzin z niższych warstw. Niektóre po raz pierwszy mogły sobie pozwolić na urlop nad Bałtykiem”.

kak/dw.com