Jak informuje agencja Reutera, władze w Oslo postanowiły powstrzymać falę imigrantów zarobkowych z rosyjskiego terytorium i cofać ich z granicy do Rosji.

1200 Syryjczyków przybyło w tym roku do Norwegii. W ubiegłym roku przebywało zaledwie kilkanaście osób.

Do Rosji zawracani będą Syryjczycy i imigranci z innych krajów arabskich i afrykańskich, którzy przed pojawieniem się w Norwegii mieszkali na rosyjskim terytorium. Świadczy to o tym, że nie musieli oni uciekać przed wojną, ponieważ „przebywali w Rosji w bezpiecznym miejscu”.

Oni nie uciekają już przed wojną, biedą i głodem. Mamy z Rosją porozumienie w tej sprawie i powinniśmy z niego skorzystać - oświadczył norweski minister sprawiedliwości Anders Anundsen.

Z kolei szef norweskiej dyplomacji Borge Brende rozmawiał o odsyłaniu uchodźców z ministrem spraw zagranicznych Rosji Siergiejem Ławrowem.

Przekroczenie rosyjsko – norweskiego przejścia granicznego w Storskog zostanie utrudnione.

KZ/kresy24.pl