Wiceprezydent Warszawy, Paweł Rabiej zamieścił na Twitterze dość zaskakujący wpis. Zdaniem polityka, Trybunał Stanu to za mało dla przedstawicieli obecnego rządu oraz m,in. obecnej prezes Trybunału Konstytucyjnego. 

Rabiej stwierdził, że gdy PiS straci władzę, do rozliczenia jego działań w sprawie sądów "potrzebne będzie coś jak Trybunał Norymberski". Za mocno? Dalej jest jeszcze ciekawiej... 

"Zbrodnie przeciwko konstytucji, wolności czy sądom należy dziś sądzić jak zbrodnie przeciwko ludzkości"-pisze zastępca Rafała Trzaskowskiego.

W ten sposób Paweł Rabiej odniósł się do projektu nowelizacji ustaw sądowych, przedstawionego przez polityków PiS w zeszłym tygodniu i dziś przyjętych przez Sejm. 

"Ziobro, Kaleta, Przyłębska, Święczkowski i ich herszt – Kaczyński nie powinni być w przyszłości sądzeni przez Trybunał Stanu. Potrzebne będzie coś jak Trybunał Norymberski. Zbrodnie przeciwko konstytucji, wolności  czy sądom należy dziś sądzić jak zbrodnie przeciwko ludzkości."-napisał na Twitterze wiceprezydent stolicy. 

Czy poza żądzą zemsty na rządzie wybranym przez Polaków w demokratycznych wyborach opozycja ma jeszcze cokolwiek do zaproponowania?

yenn/Twitter, Fronda.pl