Tego jeszcze nie było. Lider Platformy Obywatelskiej oskarża Prawo i Sprawiedliwość o oddanie części polskiej suwerenności Unii Europejskiej. Właśnie taki zarzut wysunął dziś Borys Budka wobec premiera Mateusz Morawieckiego na posiedzeniu Sejmu.

Negocjacje na szczycie UE okazały się być wielkim sukcesem Polski. Zwycięstwo premiera Mateusza Morawieckiego okrzyknęły wczoraj europejskie i amerykańskie media, a wiceszefowa PE z Niemiec Katarina Barley żali się, że unijni przywódcy ugięli się pod Polską i Węgrami.

Tymczasem, wbrew wszelkim faktom, totalna opozycja chce zaprzeczyć temu sukcesowi, a nawet przedstawiać go jako porażkę. Swój popis z mównicy sejmowej dał dziś Borys Budka, którego zdaniem Polska skończyła unijne negocjacje jako przegrany.

- „Pan się szczyci tym, że nie będziemy dążyli do neutralności klimatycznej? Przecież połowa środków przepadnie, jeśli pana rząd będzie trwał w tym błędnym przeświadczeniu, że problemy klimatyczne nie istnieją” – mówił dziś w Sejmie lider PO.

Oskarżył też szefa rządu o zamach na polską suwerenność:

- „I wreszcie rzecz naszym zdaniem niedopuszczalna, myślę, że o tym koledzy z Konfederacji będą mówić więcej. Pan się zgodził na to, żeby oddać część naszej suwerenności, bo programy narodowe będą zatwierdzane przez inne rządy i to większością kwalifikowaną” – stwierdził.

kak/PAP, Tysol.pl