Przekop Mierzei Wiślanej i usamodzielnienie się polskiej żeglugi od humorów i „widzimiesie” Rosji nie jest w smak i samej Rosji i dyżurnym politykom, którzy w ramach opozycji totalnej wymyślonej i promowanej nieustannie przez samego Donalda Tuska, są w stanie powiedzieć wszystko przeciwko działaniom rządu oraz interesom Polski

Tradycyjnie dołączyła do krytyki rządu eurposłanka PO Róża Thun, która na Twitterze napisała:

#Przekop#MierzejaWiślana to zagrożenie dla Bałtyku, temat palący nie tylko dla PL.Reagując na liczne Państwa głosy, zorganizowałam dziś spotkanie z kom. ds. środ. @VSinkevicius bo "zdecydowane działania są konieczne do ochrony natury i odwrócenia procesu degradacji ekosystemów”

Można odnieść wrażenie czytając ten wpis, że europosłanka pomyliła nieco lokalizację ujścia Wisły, gdzie spływają ścieki z Warszawy od pana Trzaskowskiego i jego nieudolnej ekipy z usytuowaniem samego przekopu Mierzei Wiślanej. No cóż … jedynka z geografii Pani europoseł.

 

No chyba, że te chciała Pani przekazać, że te „procesy degradacji ekosystemów” to z powodu tych warszawskich ścieków. To w tym przypadku pełna zgoda.

mp/twitter/fronda.pl