- Jeżeli Turcja otworzy swoje granicę z Europą, to kilkaset tysięcy migrantów przez Grecję i Bałkany może dotrzeć w pobliże Węgier - mówi premier Viktor Orban.

Premier Węgier dodał, że jeżeli Turcja otworzy swoje granicę z Europą to kilkaset tysięcy migrantów może dotrzeć w pobliże Węgier
Zaproponował, by UE przeznaczyła dodatkowe środki na odbudowę tak zwanych terenów ustabilizowanych
W wywiadzie dla radia Kossuth węgierski premier zaznaczył, że w Turcji przebywa ponad trzy miliony migrantów. Przypomniał, że prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan zagroził, że jeżeli Unia Europejska nie przeznaczy więcej pieniędzy na ich utrzymanie, to "zaleją" Europę.

- Migranci mogą opuścić Turcję i udać się w dwóch kierunkach. Jednym z nich jest droga do Syrii, gdzie potrzebna jest najpierw militarna stabilizacja tych terenów, na które będą mogli przybyć. Jeżeli dobrze rozumiem, właśnie to się stało teraz. Za cenę konfliktów i walk stworzono bezpieczną strefę, gdzie migranci mogą wrócić z Turcji. Jeżeli tam nie wrócą, to Turcy otworzą swoje granice do Europy - podkreślił Viktor Orban.

Premier Węgier dodał, że jeżeli Turcja otworzy swoje granicę z Europą, to kilkaset tysięcy migrantów przez Grecję i Bałkany może dotrzeć w pobliże Węgier. Dlatego zaproponował, by Unia Europejska przeznaczyła dodatkowe środki na odbudowę tak zwanych terenów ustabilizowanych.

9 października Turcja rozpoczęła zbrojną ofensywę w północno-wschodniej Syrii, której celem miało być wyparcie kurdyjskich bojowników z tych terenów i stworzenie tak zwanej "strefy bezpieczeństwa". Unia Europejska potępiła ofensywę, Parlament Europejski rozważał sankcje wobec Turcji.

yenn/IAR, Polskie Radio