„Wiarygodność dla mnie straciła „Gazeta Wyborcza” na przykładzie Palikota, a TVN24 na braku symetrii między pokazywaniem PO a PiS. Szczególnie dotyczy to ostatniego tygodnia i TVN24, gdzie Tusk był pokazywany z najlepszej strony, a Kaczyńskiemu wytykano każdą wpadkę. Testem dla mediów będzie teraz stosunek do sposobu pokazania podziału władz, który widać w praktyce Tuska”- mówi prof. Jadwiga Staniszkis portalowi Onet.pl



Według niej, Donald Tusk „rutynizuje”, ponieważ chce posadzić Ewę Kopacz w fotelu marszałka Sejmu. Nie przekonuje jej argument, że dzięki temu „zmniejszy się brak korespondencji między parlamentem a władzą wykonawczą”. „Brak korespondencji jest istotą demokracji, a po drugie marszałka Sejmu nie wysuwa zwycięska partia, tylko utworzona w parlamencie większość. Putynizacją Tuska po wyborach powinny zająć się media” – dodaje socjolog, która zaznacza,że świadomie używa takiego porównania. „Rzeczywiście jesteśmy świadkami putinady w wykonaniu Tuska. Póki co miękkiej, ale jednak”- mówi i dodaje, że  „putynizacją Tuska jest też niemyślenie w kategorii odpowiedzialności za państwo. U Tuska pokutuje przekonanie, że co jest dobre dla mnie i dla rządów PO, to ma być dobre dla państwa” - zarzuca premierowi.


Ł.A/Onet.pl