Dziś popołudniu odbędzie się posiedzenie Prezydium Komitetu Politycznego Prawa i Sprawiedliwości. Jak zapowiada rzecznik rządu Piotr Müller, na tym spotkaniu najpewniej dojdzie do podziału przypadających partii rządzącej ministerstw, a do końca tygodnia sfinalizowana zostanie rekonstrukcja rządu.

Piotr Müller był gościem Katarzyny Gójskiej w Jedynce Polskiego Radia, gdzie komentował podpisane w sobotę porozumienie w Zjednoczonej Prawicy oraz rekonstrukcję rządu. Jak mówił polityk, podpisana umowa reguluje funkcjonowanie koalicji przynajmniej do następnych wyborów:

- „Jestem przekonany, że to ustabilizuje sytuację w obozie Zjednoczonej Prawicy” – mówił rzecznik rządu.

Umowa ta, jak dodał, obejmuje również kwestie programowe oraz podział odpowiedzialności za poszczególne ministerstwa. Zawarto w niej deklarację dot. spotkań Rady Koalicji, która ma podejmować decyzje dot. najważniejszych kwestii:

- „Również ważnym elementem jest to, żeby nawzajem nie krytykować zbyt mocno w sferze publicznej wszystkich różnic, które pojawiają się w obozie władzy. Polem do dyskusji jest Rada Koalicji” – podkreślił.

Te wewnętrzne spotkania mają służyć temu, aby wewnątrz koalicji rozwiązywać wszelkie spory, a publicznie wychodzić jako Zjednoczona Prawica, a nie trzy podzielone partie.

- „To również ułatwi nam negocjacje na polu Unii Europejskiej, bo przecież z ogromną powagą patrzy się na wszelkie różnice, które pojawiają się w obozie politycznym, po to, by później wykorzystywać je na polu unijnym. To robią przecież dyplomaci z innych krajów Unii” – stwierdził.

Odnośnie terminu rekonstrukcji rządu Müller poinformował, że na dzisiejszym posiedzeniu Prezydium Komitetu Politycznego Prawa i Sprawiedliwości najprawdopodobniej zostaną formalnie zatwierdzone postanowienia umowy koalicyjnej i dojdzie do podziału przypadających ugrupowaniu Jarosława Kaczyńskiego resortów:

- „Jeżeli wszystko dobrze pójdzie, to w tym tygodniu będzie możliwa rekonstrukcja rządu” – zapowiedział rzecznik rządu.

- „Musimy jednak połączyć kalendarz premiera i prezydenta, a pamiętajmy, że pan premier w czwartek i piątek jest w Brukseli w związku ze szczytem Rady Europejskiej” – dodał.

kak/Polskie Radio, niezależna.pl