Sejm zgodził się na uchylenie immunitetów posłom Nowoczesnej – Ryszardowi Petru i Kamili Gasiuk-Pihowicz.

Wniosek w sprawie odebrania immunitetu posłance Nowoczesnej złożył były minister skarbu Dawid Jackiewicz, który wytoczył jej proces o ochronę dóbr osobistych. W przypadku Ryszarda Petru był to z kolei koordynator służb specjalnych Maciej Wąsik – zarzuca byłemu szefowi Nowoczesnej pomówienie.

W sprawie uchylenia immunitetu Gasiuk-Pihowicz 260 posłów było za, przeciw 170 a 4 wstrzymało się od głosu. Za uchyleniem immunitetu Ryszardowi Petru było 262 posłów, 170 przeciw, dwóch wstrzymało się od głosu.

Przypomnijmy: pozew w sprawie posłanki Nowoczesnej złożony został w Sądzie Okręgowym we Wrocławiu. Dawid Jackiewicz domaga się od Gasiuk-Pihowicz 100 tys. złotych zadośćuczynienia.

Chodzi o słowa posłanki, których ta użyła w lipcu ubiegłego roku w trakcie prac w Sejmie nad ustawami o KRS i Sądzie Najwyższym:

Ja bym chciała przypomnieć Państwu kilka faktów. Dawid Jackiewicz – były minister skarbu w obecnym rządzie Beaty Szydło – w czasie poprzednich rządów PiS w 2006 r. brał udział w awanturze, która doprowadziła do śmierci bezdomnego człowieka. Polityk PiS wdał się z nim w szarpaninę, popchnął go, głowa tego bezdomnego człowieka roztrzaskała się o beton. A potem co zrobiła prokuratura Ziobry? Umorzyła sprawę partyjnego kolegi, mimo że po awanturze z nim zginął człowiek”.

Ona sama twierdziła, że nigdy nie przypisywała Jackiewiczowi winy, a jedynie twierdziła, że okoliczności sprawy każą stawiać pytania o prawidłowość działania prokuratury.

W przypadku Ryszarda Petru chodzi o publiczne wystąpienie byłego szefa Nowoczesnej z 16 lipca 2017 roku przed budynkiem Sejmu, gdzie nazwał on Macieja Wąsika oraz koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego przestępcami. W tej sprawie pełnomocnik Wąsika złożył we wrześniu 2017 roku wniosek o wyrażenie zgody na pociągnięcie Ryszarda Petru do odpowiedzialności karnej.

dam/PAP,Fronda.pl