W kilku ministerstwach ogłoszono alarm bombowy. Policja sprawdza budynki. Wg zapowiedzi zamachowca, bomby miałyby wybuchnąć o godz. 13:00.

Jak podał na Twitterze Cezary Gmyz, w trzech ministerstwach ogłoszono alarm bombowy. Do resortów trafiła zapowiedź wybuchu bomb o godzinie 13. Policja rozpoczęła sprawdzenia pirotechniczne.

Anonimowa informacja o bombach, która wpłynęła do Ministerstwa Rozwoju, kierowanego przez Mateusza Morawieckiego, była zakończony słowami: „Niech żyje demokracja”.

Sprawdzane są trzy resorty. Na razie policja nie rekomenduje ewakuacji, ale większość ministerstw nie zaczęła jeszcze pracy.

"Drogą mailową wpłynęła anonimowa groźba. Jesteśmy na miejscu i sprawdzamy. Mamy też informacje, że taki mail trafił też do innych ministerstw. Każdy taki przypadek traktujemy poważnie. Niewykluczone, że mail trafił do wszystkich ministerstw" – mówiła na antenie Telewizji Republika Magdalena Bieniak z zespołu prasowego komendy stołecznej policji.

W późniejszym twittcie dziennikarz dodał, że łącznie informacja dotycząca bomby wpłynęła aż do ośmiu różnych ministerstw. 

emde/telewizjarepublika.pl