W październiku ubiegłego roku wydawało się, że Nowoczesna nie ma szans "przebić" Twojego Ruchu. Ugrupowanie Janusza Palikota znacząco obniżyło standardy debaty publicznej i w znacznym stopniu przyczyniło się do jej "schamienia".

Kiedy jednak do Sejmu weszła Nowoczesna wraz z jej najbardziej barwnymi postaciami, okazało się, że... może być gorzej. Wczoraj posłanka Nowoczesnej, Joanna Scheuring-Wielgus, napadła w Sejmie na dziennikarkę "Wiadomości" w TVP, Ewę Bugałę.

Posłanka, która podczas jednego z "Czarnych Protestów" skandowała "Dość dyktatury kobiet!", wprawiając część uczestniczek w konsternację, a wcześniej szukała w Sejmie marszałka Terleckiego, choć to właśnie on udzielił jej głosu, biegła wczoraj za dziennikarką TVP, domagając się nagrania "setki". Bugała, która relacjonowała obrady Sejmu, chciała wyjść z galerii dziennikarzy, jednak posłanka Nowoczesnej uniemożliwiała jej to.

"Czemu pani nie chce? Wstydzi się pani zmanipulowanych wiadomości?"-pokrzykiwała Scheuring-Wielgus.

Dziennikarka TVP skierowała parlamentarzystkę do rzecznika prasowego TVP.

W imieniu Nowoczesnej rzecznik ugrupowania Paweł Rabiej przeprosił dziś Ewę Bugałę za zachowanie Joanny Scheuring-Wielgus.

"Poseł Joanna Scheuring-Wielgus wywodzi się z ruchów miejskich. Ona sama prowadziła fundację i sądzę, że miała swoje osobiste powody, aby zareagować w sposób bardzo zdecydowany. Jeżeli Ewa Bugała z „Wiadomości” lub jakikolwiek dziennikarz z innych mediów poczuli się urażeni to w imieniu klubu Nowoczesna przepraszam"- wyjaśnił polityk w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl

Parlamentarzystka z ugrupowania Ryszarda Petru wczoraj wieczorem była gościem programu Michała Rachonia w TVP Info, gdzie tłumaczyła:

"Polityk też ma prawo zadać pytanie do dziennikarzy. Jak to jest możliwe, że tylko jedna stacja telewizyjna ma możliwość zgrywania posłów jak pracują. Tylko TVP ma możliwość stać na górze i zgrywać posłów jak pracują, bo żadna inna redakcja tego nie ma. To że poseł podchodzi do dziennikarzy i chce porozmawiać jest normalne. Dziwne jest to, że dziennikarz ucieka"

Również obecna w studiu poseł Marzena Machałek z Prawa i Sprawiedliwości odpowiedziała:

"Dziennikarz jest od tego, żeby zadawać pytania a polityk, żeby na nie odpowiadać w ramach swoich kompetencji. Pani poseł chyba pomyliły się role. Ale osiągnęła pani to, co chciała- była dziś przez cały dzień w serwisach".

Zachowanie posłanki Scheuring-Wielgus w charakterystyczny sposób skomentowała również prof. Krystyna Pawłowicz:

"Niech Komisja Etyki pouczy swego "nowoczesnego" członka, J. SCHEURING-WIELGUS, że styl komunistycznej chuliganerii i lewackich bojówkarek agresywnie zaczepiających w Sejmie spokojnych ludzi, nie uchodzi.
Następnym razem wezwiemy do pani WIELGUS weterynarza."- napisała na Facebooku posłanka PiS  [pisownia oryginalna-ajk]

Wczorajsze zachowanie posłanki Nowoczesnej nasuwa pewną refleksję: "Szanuj Palikota swego- możesz mieć gorszego?" Zapomniany już Twój Ruch z całą pewnością znalazł godnych następców...

ajk/TVP Info, Wirtualnemedia.pl, Facebook, Fronda.pl