Posłanka Platformy Obywatelskiej, Bożena Kamińska od początku kadencji wynajmuje służbowe mieszkanie w Warszawie. 

Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, tym bardziej, że parlamentarzystka pochodzi z Gołdapi, natomiast mandat zdobyła na Podlasiu. Mieszkanie wynajmuje bowiem od zięcia. Dotychczas kosztowało to ok. 100 tys, złotych. 

 Od 12 listopada 2015 r. Kamińska otrzymuje z Sejmu ryczałt na wynajem mieszkania w Warszawie. Miesięcznie kwota wynosi 2,5 tys. zł. brutto. Z kolei dodatek dla posłów na mieszkanie do końca 2016 r. wynosił 2,2 tys. złotych.  Kwota ta była równoznaczna z wysokością kosztów zakwaterowania parlamentarzysty w domu poselskim. Kamińska z PO, podobnie jak inni parlamentarzyści otrzymujący dodatek mieszkaniowy, od początku czerwca dostała z tego tytułu ponad 100 tys. złotych.

Za te pieniądze polityk wynajmuje mieszkanie na warszawskiej Białołęce. Właścicielem jest jej zięć, który mieszka w lokalu wraz z córką posłanki. 

Informacje o mieszkaniu Bożeny Kamińskiej ujawniła "Gazeta Polska Codziennie". W odpowiedzi na pytania dziennikarza polityk podkreśliła, że lokal wynajmuje zgodnie z prawem, co więcej, jej przypadek nie jest odosobniony. Zasugerowała również, że publikacja "GPC" jest według niej atakiem przedwyborczym.

yenn/GPC, Fronda.pl