Już w kwietniu do polskich emerytów trafią tzw. „trzynastki” w wysokości 981 zł netto. W listopadzie 2021 r. natomiast emeryci i renciści, których wysokość świadczeń nie przekracza 2,9 tys. zł brutto, otrzymają czternaste świadczenie, które wynosić będzie równowartość najniższej emerytury.

Pieniądze te będą wypłacane emerytom z urzędu, bez konieczności dokonania jakiś dodatkowych formalności. Większość uprawnionych otrzyma je razem z kwietniową emeryturą bądź rentą.

„Trzynastki” trafią do wszystkich osób pobierających emerytury i renty w systemie powszechnym, emerytury i renty rolników, służb mundurowych, emerytury pomostowe, świadczenia i zasiłki przedemerytalne, renty socjalne i strukturalne, nauczycielskie świadczenia kompensacyjne, rodzicielskie świadczenia uzupełniające oraz renty inwalidów wojennych i wojskowych.

Koszt wypłaty tych świadczeń to prawie 12 mld zł. Otrzyma je ok. 9,8 mln świadczeniobiorców. Źródłem ich finansowania będą pieniądze Funduszu Solidarnościowego i budżetu państwa.

Tzw. „czternastka” natomiast w wysokości najniższej emerytury trafi w 2021 r. do osób, których świadczenia nie przekraczają 2,9 tys. zł. Tym, którzy te kwotę przekroczą, czternasta emerytura zostanie wypłacona według zasady „złotówka za złotówkę”, tj. w kwocie pomniejszonej o różnicę między wysokością swojej emerytury lub enty a kwotą 2,9 tys. zł.

kak / PAP