To o tym były wybory 15 października 2023 roku

„Koszty ogrzewania w Polsce mogą wzrosnąć o 150 procent

Niemiecki ekspert uspokaja, że koszty podatku ETS 2 będą dla Niemców nieodczuwalne, jednak bardzo dotkliwe dla mieszkańców Europy Wschodniej (Niemcy błędnie zaliczają Polskę do Europy Wschodniej choć położenia jest ona w Europie Środkowej)

Drżenie przed niemiecką bronią klimatyczną

„Koszty ogrzewania w Polsce mogą wzrosnąć o 150 procent w wyniku wprowadzenia ETS-2”

Szczególnie na obszarach wiejskich Europy Wschodniej piece opalane drewnem są nadal powszechnie stosowane

W 2027 r. UE uruchomi kolejny etap handlu emisjami: obejmie on ogrzewanie i transport, co oznacza, że gospodarstwa domowe będą musiały sięgnąć głębiej do kieszeni przy tankowaniu i ogrzewaniu. Szczególnie w Europie Wschodniej grozi to szokiem przy spojrzeniu na cenę paliwa lub rachunek za ogrzewanie. „Wiele gospodarstw domowych nadal ogrzewa się drewnem lub węglem” – mówi szef Epico Bernd Weber w „laboratorium klimatycznym” ntv. „Emitują one szczególnie dużo emisji. Gospodarstwa domowe te szczególnie szybko odczują cenę CO2”. Pięć państw UE obawia się szerzącego się ubóstwa energetycznego i chce zapobiec wprowadzeniu ETS-2. UE udostępnia im jednak wiele miliardów euro z handlu emisjami, aby odciążyć gospodarstwa domowe o niskich dochodach. Jednak większość państw UE – w tym Niemcy – nie skorzystała z terminu na pobranie tych środków. Zależy to od kilku zmiennych. W Niemczech początkowo nie będzie to odczuwalne, ponieważ wprowadziliśmy już ceny CO2 dla ogrzewania i transportu. Obecnie obowiązuje opłata w wysokości 55 euro za tonę CO2. Gdy niemiecki system zostanie zastąpiony przez ETS-2, bez reform spodziewamy się ceny od 50 do 75 euro. Nie będzie więc szoku przy dystrybutorze paliwa.

W Europie Wschodniej piece opalane drewnem są nadal powszechnie stosowane.