Jesteśmy u progu zmiany ładu społecznego, zmiany ładu w taki sposób, że przedsiębiorczość i solidarność mogą się nawzajem uzupełniać i budować ten nowy ład, kontrakt społeczny” - mówił dziś premier Mateusz Morawiecki.

Przemawiając w trakcie konwencji wyborczej w Opolu, szef polskiego rządu dodawał:

[…] to jest kontrakt społeczny w ramach którego i owoce wzrostu są sprawiedliwie dzielone i jednocześnie też kładziemy ogromny nacisk na rozwój, przedsiębiorczość właśnie, ale także na te dziedziny życia publicznego, społecznego, które wymagają ogromnej uwagi związane ze zmianami demograficznymi i po prostu potrzebami społecznymi. Jedną z takich dziedzin, najważniejszych absolutnie takich dzień życia jest właśnie ochrona zdrowia”.

Jak podkreślał, to nie pieniądze są najważniejsze:

Nie są. Najważniejsi oczywiście są ludzie i pacjenci i personal medyczny szeroki rozumiany, który znakomicie w czasach niedostatku, niedoboru, bo wychodząc z PRL-u, z III RP takich czasów doświadczamy, a jednak ten personal stara się w najlepszy możliwy sposób zabezpieczyć życie, zdrowie pacjentów. Jednak niezależnie od tego bez pieniędzy, zmian, przesunięć finansowych, bez uszczelnienia systemu zdrowia również, bo o tym się za mało mówi, tych głębokich zmian nie moglibyśmy dokonać”.

Przypomniał też, że w 2014 roku Platforma Obywatelska na ochronę zdrowia wydawała tylko 73 mld złotych, podczas gdy w roku 2019 wydane zostaną łącznie 103 miliardy złotych. Podkreślił, że po 4-5 latach mamy zatem wzrost aż o 40% jeśli chodzi o nakłady na służbę zdrowia. W przyszłym roku – stwierdził premier – będzie to już 107-109 miliardów, więc wydatki wzrosną tu aż o połowę w stosunku do rządów PO.

Szef polskiego rządu zaważał również:

Również chciałbym pokrótce powiedzieć o rezydentach. 2010 rok, rezydenci ci w drugim obszarze priorytetowym zarabiali 3890 zł. W 2011 roku – 3890 rok. W 2012 – 3890. W 2013, 2014 tak samo. Dzisiaj w tym drugim obszarze priorytetowym rezydenci zarabiają 5300 zł plus bonus 700 zł, jeżeli spełnią kryteria, warunki, które zostały zapisane. Oczywiście to ciągle jest za mało, ale porównajcie te 3890 zł, niezmieniające się przez kilka lat, do tego, co nam się już udało się zrobić w tym krótkim horyzoncie czasowym”.

dam/300polityka.p,Fronda.pl