W Polsce trwa nagonka na postać św. Jana Pawła II, którego lewicowe media oskarżają o tuszowanie przestępstw seksualnych wśród duchownych. Zarzuty opierają na opublikowanym w ub. tygodniu przez Stolicę Apostolską raporcie dot. byłego kard. Theodora McCarricka, manipulując treścią dokumentu, z którego jasno wynika, że polski papież został wprowadzony w błąd przez amerykańskich biskupów w sprawie ówczesnego kandydata na arcybiskupa Waszyngtony. Teraz tym, którzy dziś atakują św. Jana Pawła II, odpowiada minister edukacji i nauki, prof. Przemysław Czarnek.

Środowiska lewicowe w Polsce dwoją się i troją, aby usunąć z przestrzeni publicznej postać polskiego papieża i pamięć o jego zasługach dla Polski, Europy i świata. Aktywiści Partii Razem i Wiosny składają petycje, w których domagają się zmiany nazw ulic, którym nadano imię św. Jana Pawła II. Wandale dewastują miejsca pamięci poświęcone polskiemu papieżowi. Lewicowe media nie ustają w oskarżeniach, zarzucając papieżowi tuszowanie przestępstw seksualnych wśród duchowieństwa.

Stanowiska w tej sprawie zajął Katolicki Uniwersytet Lubelski, którego rektorzy podkreślają, że nie mogą pozostać obojętnymi wobec „nieprawdziwych oskarżeń, kalumnii i oszczerstw, kierowanych w ostatnim czasie, co do osoby naszego świętego patrona”.

- „Obserwując narrację prezentowaną przez niektóre media, śledząc opinie wygłaszane przez wybranych komentatorów, trudno nie dostrzec, że kieruje nimi przede wszystkim systemowa lub projektowana niechęć do Kościoła katolickiego. Za subiektywnymi tezami, wygłaszanymi przez część środowisk, w żadnej mierze nie idą fakty i obiektywne ustalenia, przedstawione choćby w Raporcie Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej ws. Theodore’a McCarricka” – zaznacza Kolegium Rektorskie KUL.

Do ataków na św. Jana Pawła II odniósł się na Twitterze również prof. Przemysław Czarnek. Minister przypomina tym wszystkim, którzy z takim zapałem oczerniają dziś papieża, że w dużej mierze to dzięki niemu mogą się dziś swobodnie wypowiadać:

- „Ludzie, którzy dziś oczerniają i desakralizują Jana Pawła II nie wiedzą, że mogą to robić, bo wolność zawdzięczamy w dużej mierze właśnie oczernianemu i szkalowanemu ... Janowi Pawłowi II” – pisze prof. Czarnek przypominając, jak bardzo oczerniany i jak wiele oskarżeń przeciwko Karolowi Wojtyle wysuwali komuniści, kiedy on walczył o wolność Polski.

kak/DoRzeczy.pl, Twitter