Przy okazji wprowadzenia obostrzeń sanitarnych dotyczących koronawirusa, a głównie zachowania dystansu, dezynfekcji i noszenia maseczek – jak podkreśla prof. Iwona Paradowska-Stankiewicz, z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego-PZH – można w naszym kraju zauważyć tendencję do zmniejszania się zapadania na inne choroby zakaźne.

Chociaż choroby zakaźne mogą szerzyć na różne sposoby, drobnoustroje chorobotwórcze mogą być przenoszone zwłaszcza w kontakcie bezpośrednim, ale też na drodze kropelkowej, pokarmowej, w kontakcie z przedmiotami, na których są patogeny. Stąd ograniczenie kontaktów międzyludzkich i dbałość o higienę, znacznie ograniczyły ryzyko zakażeń – czytamy na portalu medonet.pl

Bardzo duży spadek zachorowań można zauważyć w przypadku odry. Na 100 tys. Polaków w roku 2019 na odrę zachorowały 1 502 osoby, natomiast - zaledwie 30, czyli 50 razy mniej!

Kolejny przykład to wirusowe zapalenie wątroby typu A, czyli żółtaczka pokarmowa, W 2019 roku odnotowano 1067 chorych, a w 2020 jedynie 109 takich przypadków.

W przypadku biegunki w 2019 ponad 34 tys. osób miało ten problem, a w 2020 - 5,9 tys.

Obserwowana jest generalna tendencja zmniejszania się liczby chorujących na wirusowe zakażenia jelitowe. Przed dwoma laty było ponad 62,3 tys. (włączając podane statystyki dotyczące rotawirusów), miniony rok przyniósł 14,3 tys.

Salmonella - w 2019 roku odnotowano 9,2 tys. osób zakażonych, a w 2020 - 5,2 tys.

Znacznie mniej odnotowywanych jest także chorób przenoszonych drogą płciową.

I tak:

- AIDS – 126 przypadków w roku 2019, 43 przypadki w 2020

- Nowo wykryte zakażenia HIV – 1 763 przypadki w roku 2019, 934 przypadki w 2020

- Kiła -1 617 przypadków w roku 2019, 716 przypadków w 2020

- Rzeżączka - 524 przypadki w roku 2019, 250 przypadków w 2020

- Choroby wywołane przez Chlamydie - 421 przypadków w roku 2019, 168 przypadki w 2020

 

mp/medonet.pl