Zdaniem radnego PiS Piotra Gawryszczaka, niedziele i święta to dni, które powinno się poświęcać rodzinie, znajomym i ewentualnie Panu Bogu, jeśli jest się osobą wierzącą. W opinii radnego, haniebny jest fakt, że duża ilość pracowników sieci handlowych musi poświęcać swoje życie rodzinne „dla zbędnego trudu pracy w niedziele i święta”.

Gawryszczak przypomina, że takie zakazy handlu już funkcjonują na świecie i podaje przykład Austrii i Szwajcarii. O tym, jak rozwiązanie miałoby wyglądać w praktyce w Lublinie, miałby już zadecydować prezydent miasta.

Rzeczniczka prezydenta Lublina Beata Krzyżanowska studzi jednak zapędy radnego. Przypomina, że dyskusja na temat zakazu handlu w niedzielę toczy się na poziomie ogólnokrajowym, więc to tam zapadną decyzje. Jeśli zostaną wprowadzone regulacje, dotyczące zakazu handlu w niedziele i święta, to Lublin się do nich dostosuje – zapewnia Krzyżanowska.

MaR/Gazeta.pl/Dziennik.pl