Rosja gromadzi złoto. Od dawna nie kupiła go aż tyle, jak ostatnio. Październik był miesiącem, kiedy Rosja najmocniej w XXI wieku podniosła jego rezerwy.

To właśnie w zeszłym miesiącu Centralny Bank Rosji zakupił ponad 40 ton tego cennego kruszcu. Dane wynikają z ostatniego raportu banku na temat stanu rezerw walutowych - informuje bankier.pl

Zastanawiające są rosyjskie, największe zakupy złota w tym stuleciu. Wcześniej, jak wynika z dostępnych danych,  Rosja do 2002 nie gromadziła złota na tak dużą skalę. Wcześniej - w 1998 - FR, podnosząca się z kryzysu walutowego ten kruszec głównie sprzedawała.

Obecnie, wg oficjalnych raportów, Rosja  dysponuje 1583,1 tonami złota, co stawia ją na siódmym miejscu, po Chinach, wśród państw dysponujących największymi zasobami złota na świecie.  Na pierwszym miejscu są Stany Zjednoczone, później kolejno: Niemcy, Międzynarodowy Fundusz Walutowy, Włochy, wspomniane już Chiny i Rosja - na siódmym miejscu na świecie.

Powody, którymi może się kierować Rosja i Chiny, stale przyspieszając gromadzenie zapasów, może być perspektywa stworzenia przeciwwagi dla dolara w światowym systemie finansowym, jednak nie nastąpi to zbyt szybko, bo globalna niepewność wciąż może prowadzić do umacniania amerykańskiej waluty.

''Zwiększamy nasze rezerwy złota, co wiąże się z rynkowymi ryzykami. Jego cena waha się, jednak z drugiej strony stanowi ono stuprocentowe zabezpieczenie przed ryzykami prawnymi i politycznymi''

– mówił rok temu w rosyjskiej Dumie wiceszef banku centralnego Dimitrij Tulin. 

Polska dysponuje rezerwami złota w wysokości 102,9 ton. Prawie wszystko - bo aż 95 proc. całego złota Polski przechowywane jest w Londynie, a jedynie 5 proc. znajduje się w kraju.

LDD/bankier.pl/fronda.pl