Wczoraj Czechy zadecydowały o wydaleniu 18 rosyjskich dyplomatów. Zidentyfikowano ich jako oficerów służb specjalnych. Teraz MSZ Rosji przekonuje, że decyzja ta była „prowokacją” i widać w niej „ślad amerykański”.
Rosja poinformowała też, że podejmie działania odwetowe w związku z „wrogim krokiem” Czech. Uznano, że zarzuty to „gołosłowne i zmyślone preteksty”. Stwierdzono również, że są one „absurdalne”.
Rosyjskie ministerstwo zapowiadając odpowiedź na „prowokację” stwierdziło, że będzie ona odpowiednia aby Czesi:
„[…] uświadomili sobie pełnię odpowiedzialności za zrujnowanie podstaw normalnego rozwoju relacji między naszymi krajami”.
Polska tymczasem w pełni popiera decyzję Czech. Informując o tym na twitterze, polskie MSZ podkreśliło:
„Solidarność sojusznicza i szybkie działanie czynią nas silnymi”.
Solidarność sojusznicza i szybkie działanie czynią nas silnymi. Polska w pełni popiera decyzje 🇨🇿 o wydaleniu rosyjskich 🇷🇺 dyplomatów zaangażowanych w sprawę wybuchu w składzie amunicji w 2014 r.
— Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP 🇵🇱 (@MSZ_RP) April 18, 2021
dam/twitter,Fronda.pl