Rosyjski portal Sputnik informuje o rzekomym uniemożliwieniu przez Polskę transportu pomocy humanitarnej z Rosji do Włoch. Według portalu Polska uniemożliwiła przelot 14 samolotów z pomocą humanitarną i personelem medycznym dla włoskiej służby zdrowia. Przez polski zakaz samoloty te miały zostać zmuszone do nadłożenia tysięcy kilometrów. Tymczasem w rzeczywistości Rosja nie zwróciła się do Polski z prośbą o zezwolenie na przelot.

- „Strona rosyjska nie składała wniosku o wlot w polską przestrzeń powietrzną. Lot odbywał się via Rosja, Turcja, Grecja, Albania i Włochy” – informuje Wydział Prasowy Ministerstwa Obrony Narodowej.

Polska Agencja Żeglugi Powietrznej natomiast informuje, że Polska przestrzeń lotnicza nie została zamknięta dla samolotów z Rosji:

-„Przestrzeń powietrzna nad Polską jest otwarta, sprawnie zarządzana i bezpieczna. Ruch tranzytowy nad Polską odbywa się przez cały czas”.

Rosyjski portal w swoim artykule powołał się na informacje przekazane na Twitterze przez Przewodniczącego Komisji ds. Polityki Informacyjnej Federacji Rosyjskiej Aleksieja Puszkowa.

„Polska nie przepuściła rosyjskich samolotów z pomocą dla Włoch poprzez swoją przestrzeń powietrzną. Jest to podłość na poziomie polityki publicznej. Tym bardziej, że pomoc trafiła do sojusznika Polski w UE i NATO. Odtąd Rosja nie powinna wychodzić Polsce naprzeciw. W niczym!” – napisał Puszkow, jednak później usunął ten wpis.

Fake news jednak zdążył na stałe zagościć w rosyjskich mediach.

-„Na podstawie tego komunikatu oraz przebiegu trasy lotów rosyjskich maszyn uruchomiono intensywną kampanię propagandową. Oskarża się w niej Polskę o utrudnianie pomocy humanitarnej, rusofobię czy działanie na zlecenie prezydenta USA Donalda Trumpa. Działania te, zanim pojawiły się oficjalne komunikaty medialne, na Twitterze i Facebooku prowokowali swoimi wpisami m.in. dziennikarze RT (Russia Today – red.) i Sputnika, którzy cytowali Puszkowa. Nie pojawiło się żadne inne źródło, choć twierdzili oni, że wysłali pytania w tej sprawie do polskich władz” – informuje portal defence24.pl

Defence24.pl zwraca uwagę na nietypowy wybór trasy rosyjskich samolotów. Najkrótsza trasa wiedzie przez Ukrainę, trochę dłuższa przez Białoruś i Polskę. Gdyby jednak Rosjanie rzeczywiście nie dostali zgody na przelot nad Polską, mogli przelecieć nad Bałtykiem, Niemcami i Alpami. Tymczasem Rosjanie wybrali jeszcze dłuższą trasę nad Turcją, Grecją i Albanią.

- „Wybierając taką trasę Rosjanie nie tylko zyskali możliwość oskarżania o utrudnianie pomocy humanitarnej państwa, które najpoważniej wspierają wszelkie sankcje wobec Moskwy, związane z aneksją Krymu czy budową NordSteam 2. Trasa przebiega przez państwa przychylne Rosji, a przy tym jedynie na obrzeżach Sojuszu” – pisze defence24.pl

 

kak/ defence24.pl, tvp.info.pl