Jak powiedział Hajdarowicz w rozmowie z tvn24.pl, na konto PWR trafiła już cała kwota za 49 proc. udziałów w Presspublice. Nie chciał jednak ujawniać o jaką sumę chodzi. - Obowiązuje mnie klauzula poufności - uciął. Rzecznik resortu skarbu Maciej Wiewiór poinformował jednak, że Skarb za swoje udziały dostał 55 mln zł. Hajdarowicz zapewnie, że nie zamierza ingerować w linię polityczną "Uważam Rze". - Dopóki będzie to dobra gazeta, z taką pozycją na rynku jak nie będzie ingerencji. Redakcja zachowa autonomię - zapewnił.



Nowy właściciel spółki nie mówi nic o zmianach personalnych w pismach.  Potwierdził jedynie, że miejsce w zarządzie spółki zajmie Tomasz Wróblewski, były naczelny "Dziennika Gazety Prawnej", który z tej gazety odszedł w ubiegłym tygodniu. Trwają także rozmowy z zastępcą Wróblewskiego w "DGP" Andrzejem Talagą, ale - jak powiedział Hajdarowicz - na razie nie można powiedzieć jaką funkcje mógłby on pełnić.Obaj są wymieniani jako potencjalni nowi redaktorzy naczelni "Rzeczpospolitej", którzy mieliby zastąpić obecnego szefa redakcji - Pawła Lisickiego.

 

Dziś grupa intelektualistów, zaniepokojona nieoficjalnymi doniesieniami o możliwych zmianach w kształcie "Rzeczpospolitej" i "Uważam Rze" wystosowała list otwarty w obronie obu pism.

 

Ł.A/TVN24.pl