Niniejszym oświadczam, że gdybym miał sam kiedyś ciężko zachorować w Wielkiej Brytanii to miałbym pełne zaufanie do tamtejszej służby zdrowia oraz systemu prawnego” – stwierdził Radosław Sikorski we wpisie na Twitterze.

Europoseł odnosząc się najwidoczniej do sprawy Polaka ze szpitla w Plymouth dodał, że nie życzy sobie „<<ratowania>> przez naszych fundamentalistów”.

Dalej Sikorski stwierdził:

Nie życzyłbym sobie też wykorzystywania <<walki>> o mnie do przykrywania porażek rządu w programie szczepień”.

dam/twitter,Fronda.pl