Nowoczesna Ryszarda Petru to partia pełna polityków, którzy wręcz prześcigają się we wpadkach, lapsusach i nietrafionych wypowiedziach. Teraz na horyzoncie pojawia się kolejna taka osoba. 

Mowa o Ewie Lieder, która zabłysnęła na niedawnej konferencji prasowej w sejmie całkowitym brakiem umiejętności związanych z publicznymi wystąpieniami (choć poseł te zdolności posiadać powinien), a także brakiem wiedzy na temat patriotyzmu (choć poseł takową wiedzę posiadać powinien).

Na konferencji zorganizowanej przez partię Lieder mówiła o tym, czym jest patriotyzm. Mówiła m.in. o poczuciu wspólnoty i konieczności wzajemnej pomocy, ale po chwili musiała wspomóc się... notatkami, by przypomnieć sobie, co ma mówić dalej. A dalej mówiła o tym, że patriotyzm to dbanie o czyste powietrze, o środowisko o zwierzęta. 

Oto nagranie wystąpienia Lieder ("gwóźdź programu" od czwartej minuty):

NASZ KOMENTARZ

To doprawdy żenujące, że posłowie partii która chce być uważana za główne ugrupowanie opozycyjne, nie są w stanie samodzielnie wygłosić kilku rozsądnych zdań. No, nie bądźmy aż tak wymagający. Byłoby dobrze, gdyby posłanka Lieder potrafiła wygłosić sama kilka jakichkolwiek zdań. Co tu kryć, mamy poważną rywalkę dla Joanny Scheuring-Wielgus i Kamili Gasiuk-Pihowicz. 

emde/Fronda.pl