Premier Izraela Benjamin Netanjahu musiał przerwać wyborcze spotkanie i zejść do schronu. Wszystko przez rakietę, która została wystrzelona ze Strefy Gazy na odległe od niej o 12 kilometrów izraelskie miasto Aszkelon. O sprawie informują izraelskie stacje telewizyjne.



Jak informują izraelskie władze wojskowe, rakieta została strącona przez system obrony powietrznej Żelazna Kopuła.

– Już go (Al-Atty) tutaj nie ma – powiedział po powrocie ze schronu uśmiechnięty Netanjahu, na co zebrani zareagowali owacją. Nagranie z tego wydarzenia trafiło do sieci.

 

 - Ktokolwiek tego próbował, powinien już teraz pakować manatki - dodał premier Izraela