Prof. Magdalena Środa komentowała w TOK FM debatę na temat LGBT. W rozmowie stwierdziła, że 40 proc. polskiego społeczeństwa (a więc wyborcy PiS) „ma za duże albo za małe ciałko migdałowate w mózgu”.

Mówiąc na temat debaty o ideologii LGBT, Magdalena Środa przytoczyła scenę z filmu Woody’ego Allena, w którym bohater mówi: „Nie walcz z antysemitą, bo to nie jest kwestia jego poglądów, tylko to jest kwestia wielkości ciała migdałowatego”:

-„Może tak jest, że 40 procent naszego społeczeństwa ma za duże albo za małe ciałko migdałowate w mózgu i reprezentuje poglądy ksenofobiczne i żadne racje tego stanowiska nie zmienią” – stwierdziła filozofka.

Na antenie TOK FM prof. Środa wyraziła też poparcie dla kandydata KO na prezydenta, Rafała Trzaskowskiego. Jak stwierdziła, jest on „solidną firmą”. Prezydentów, którzy nie kryli się ze swoją religijnością, określiła natomiast jako „ułomnych”:

-„Chciałam zawsze mieć prezydenta pełną gębą, który uznaje wszystkie prawa, w tym prawa kobiet, gejów i wykluczonych. A my ciągle mamy prezydentów ułomnych, którzy np. noszą Matkę Boską w klapie, albo padają ciągle na kolana, albo łapią hostię - wiec są prezydentami tylko części Polaków” – mówiła.

Wypowiedź Magdaleny Środy skomentował na Twitterze wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta:

-„Pani Redaktor @DWielowieyska (dziennikarka, która przeprowadzała wywiad – red.), jak Pani zareagowała na rasistowskie słowa pani prof. Środy, które padły podczas Pani audycji? Czy przeprosi Pani konserwatywnych wyborców za nikczemne słowa, które wypowiedziane zostały dzięki zaproszeniu do Pani programu?” – napisał polityk.

 

kak/TOK FM