W wywiadzie dla "Super Expressu" profesor Jadwiga Staniszkis, która ostatnio ostro krytykuje Prawo i Sprawiedliwość, skomentowała przesłuchanie szefa Rady Europejskiej, Donalda Tuska, w warszawskiej prokuraturze.

Zdaniem socjolog, bardzo wiele zarzutów wobec Tuska jest słusznych. Staniszkis uważa, że były premier odpowiada pośrednio przynajmniej za zaniedbania, do których doszło już po katastrofie smoleńskiej. 

"Nie ceniłam jego rządów. I mam nadzieję, że już nie wróci do polityki w Polsce"- stwierdziła. 

Profesor komentowała również prezydenckie weto wobec dwóch ustaw dotyczących sądownictwa. Socjolog nie uważa jednak, by Andrzej Duda jako prezydent faktycznie wybił się na niepodległość. 

"Prezydent wybije się na niepodległość, jeżeli przygotowane przez niego projekty zmian w wymiarze sprawiedliwości nie będą naruszały trójpodziału władz, rządów prawa i będą zgodne z zapisami konstytucji"- podkreśliła Jadwiga Staniszkis, dodając, że prezydentowi brakuje charyzmy, aby zbudować wokół siebie silny obóz polityczny.

Czy czuje się "odpowiedzialna za to, że rządzi PiS"?

"Czuję się w jakimś ułamku procenta odpowiedzialna za to, że ludzie mi zaufali i poparli kogoś, kogo wsparłam publicznie."- stwierdziła, dodając, że receptą na pokonanie PiS byłaby wspólna lista opozycji. Doradza siłom opozycyjnym wyciągnięcie swoich największych atutów. Jej zdaniem, w przypadku PO jest to prawo i polityka zagraniczna, Nowoczesnej- gospodarka, a PSL- racjonalizacja na poziomie lokalnym.

"Potrójny przekaz w terenie, ale jedna lista - to mogłoby pokonać PiS"- twierdzi socjolog. Naprawdę chciałaby powrotu opozycji do władzy czy to tylko żal za intratnym stanowiskiem przy rządzie PiS, na które musiała kiedyś liczyć?

Profesor Staniszkis zaznaczyła jednak, że są pewne pozytywne strony znienawidzonego przez nią ostatnio rządu.

"Na pewno polityka 500 plus. Nie wiem, czy Polskę na to stać, ale widzę, jak pozytywnie wpłynęło to na biedne środowiska. Jak poprawiło ich sytuację. To, że przez tyle lat dla rozwiązań socjalnych nie zrobiono niczego, jest wielką winą formacji typu Platforma Obywatelska. Pozostałe zmiany są jednak złe"- stwierdziła socjolog.

yenn/SE.pl, Fronda.pl