- Nie będzie uregulowania statusu małżonki głowy państwa. Nieoficjalnie powodem jest brak entuzjazmu Pałacu Prezydenckiego - pisze w środę "Rzeczpospolita".

– Ten punkt nie znalazł się póki co w planie komisji, a do końca kadencji są tylko dwa posiedzenia Sejmu i sporo ustaw na tzw. wczoraj – mówi Urszula Rusecka z PiS, przewodnicząca Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.

W październiku 2018 roku Polski Instytut Praw Głuchych wystosował do premiera Mateusza Morawieckiego petycję, w której zaapelowano o przyznanie Pierwszej Damie pensji. Zdaniem Instytutu, Agata Kornhauser-Duda „niewątpliwie jest jedną z kobiet najbardziej zapracowanych w kraju", a jej „ogromna aktywność" wymaga wielu wyrzeczeń, takich jak porzucenie pracy zawodowej.

Z ustaleń „Rzeczpospolitej" wynika, że przyczyną zwłoki jest brak entuzjazmu Pałacu Prezydenckiego. Jak donosi gazeta, "pierwsza dama nie jest zainteresowana otrzymywaniem pensji, a w dodatku w pałacu pojawiła się obawa, że mogłoby to wzbudzić mieszane odczucia u wyborców."

zb/rp.pl