Premier Beata Szydło wzięła udział w obchodach 77. rocznicy pierwszej deportacji Polaków do niemieckiego obozu Auschwitz. "Dla tych zbrodni i nienawiści nigdy nie będzie usprawiedliwienia. Dlatego ważne jest przypominanie prawdy o tych wydarzeniach" - mówiła premier.

Premier Szydło w swoim przemówieniu podkreśliła, że o ludziach, którzy "uświęcili krwią" Auschwitz trzeba pamiętać. Jak twierdziła: "Obchodzony dziś Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady w szczególny sposób przypomina nam o ich indywidualnych losach i tragicznych dziejach naszej historii".

Jak twierdziła premier "Wszyscy ci ludzie musieli zmierzyć się z ogromem cierpienia, jaki zgotowano im w tej niemieckiej fabryce śmierci. (…) Stali się świadkami ludobójstwa i upadku człowieczeństwa".

Premier nawiązała także do powracającego tematu "polskich obozów" i przypomniała, iż to "do nas należy przypominanie, kto był katem, a kto ofiarą. Musimy bronić prawdy". Beata Szydło podkreślała, że "Auschwitz to wielka lekcja historii dla całego świata".

krp/twitter, Fronda.pl