Cenzura mediów społecznościowych idzie zdecydowanie za daleko. Twitter postanowił na stałe zablokować konto prezydenta USA Donalda Trumpa.

Powodem ma być rzekome „ryzyko podżegania do przemocy”. Jest już także reakcja prezydenta Stanów Zjednoczonych. Na swoim rządowym koncie na Twitterze napisał:

Nie zostaniemy uciszeni!”.

Jak się jednak okazało, Twitter po prostu wypowiedział wojnę Trumpowi, bo w odpowiedzi na ten wpis zablokował także oficjalny prezydencki profil. To samo zrobiono z kontami kampanii @TeamTrump i bliskich doradców Trumpa – prawniczki Sidney Powell oraz generała Michaela Flynna.

W oświadczeniu władze Twittera przekazały:

Po dokładnym przeanalizowaniu ostatnich tweetów z konta Donalda Trumpa i otaczającego ich kontekstu na stałe zawiesiliśmy konto z powodu ryzyka dalszego podżegania do przemocy”.

Wcześniej także Facebook rozszerzył zakaz korzystania z kont na Facebooku i Instagramie wobec ustępującego prezydenta na co najmniej dwa tygodnie, do momentu zakończenia przekazania władzy.

dam/PAP,Fronda.pl