- Wszyscy wiemy, dlaczego Joe Biden spieszy się z tym, by fałszywie uznać się za zwycięzcę i dlaczego zaprzyjaźnione z nim media tak bardzo mu w tym pomagają: oni nie chcą, by prawda została ujawniona - przekazał Trump w oświadczeniu które jest cytowane przez agencję Reutera.
Po tym jak agencja AP oraz stacje telewizyjne CNN, NBC i Fox News ogłosiły zwycięstwo w wyborach prezydenckich w USA Joe Bidenowi, Donald Trump oświadczył, że wybory prezydenckie w USA jeszcze się nie zakończyły. Stwierdził także, że już od poniedziałku jego sztab zacznie składać pozwy w sądach.
Donald Trump zapewnia również, że wybory prezydenckie wygrał on z dużą przewagą.
O oświadczeniu Trumpa czytamy także:
- Proste fakty są takie, że te wybory jeszcze się nie zakończyły. Joe Biden nie został jeszcze oficjalnie uznany za zwycięzcę w żadnym stanie, nie mówiąc już o wysoce wątpliwych wynikach w stanach zmierzających do obowiązkowego ponownego przeliczenia głosów czy w stanach, w których mamy ważne i uzasadnione wątpliwości prawne związane z wyborami, co może wpłynąć na wyłonienie ostatecznego zwycięzcy
Dalej Trump zapewnia:
- Od poniedziałku sztab zacznie składać sprawy w sądach, by upewnić się, że prawa wyborcze są w pełni przestrzegane, a urząd obejmie prawowity zwycięzca. Naród amerykański ma prawo do uczciwych wyborów, czyli do zliczenia wszystkich legalnie oddanych głosów i nieuwzględniania głosów oddanych w sposób nielegalny. To jedyny sposób, by społeczeństwo miało pełne zaufanie do wyborów
Swoje oświadczenie urzędujący prezydent USA kończy następująco:
- Więc co ukrywa Biden? Nie spocznę, dopóki naród amerykański nie uzyska wyników uczciwego przeliczenia głosów, na co zasługuje i czego wymaga demokracja
mp/pap