UNICEF opublikował raport dotyczący okrutnej praktyki obrzezania kobiet. Według danych jakie zawiera raport są miejsca na świecie, w których obrzezaniu podlega niemal sto procent dziewczynek i młodych kobiet. Na czele tej czarnej listy znajduje się Somalia (98 proc.), Gwinea (96 proc.), Egipt (91 proc.), Erytrea i Mali (89 proc.).

Dane te oznaczają, że w ciągu najbliższych 10 lat okaleczone będzie prawdopodobnie około 30 milionów kobiet. Oznacza to także 8000 okaleczeń dziennie. Raport został przygotowany na podstawie badań przeprowadzonych w 29 krajach Afryki i Bliskiego Wschodu, w których istnieje praktyka obrzezania kobiet.

Niestety w regionach tych często utrzymuje się także wysoki poziom poparcia dla tej praktyki wśród samych kobiet, a jedną z największych obelg jaką można usłyszeć, to że jest się dzieckiem nieobrzezanej kobiety.

Obrzezanie jest często przyczyną śmierci. Dokonuje się go w niehigienicznych warunkach, zardzewiałymi żyletkami lub odłamkami szkła. Niesie to ze sobą nie tylko zagrożenie wykrwawienia, ale także przenosi choroby takie jak ADIS, niejednokrotnie nawet ubezpładnia.

ToR/gazeta.pl